NIE przeklinam.


23 listopada 2020, 13:26

Ja NIE przeklinam i nikogo NIE wyzywyam i NIE obrażam. Tym bardziej mamy. Kocham ją i szanuję od zawsze.I nie potrafiłabym powiedzieć ani napisać coś "obraźliwego".
Mama jest przekochana i jest mi bardzo bliska i nie chciałabym aby ktokolwiek o niej mówił źle. Tym bardziej ja NIE obrażam jej ani nie wyzywam. MNIE MOŻNA obrażać, wyzywać co chwila, ja się przyzwyczaiłam od bardzo dawna ale moich bliskich nie chcę żeby ktokolwiek obrażał czy mówił źle. To są inne perspektywy. Jeśli słyszy się  jakies "przekleństwa" czy wulgaryzmy to od OTOCZENIA a nie ode mnie. Ja nie lubię przeklinać i wulgaryzmów, w moim słowniku nie ma czegoś takiego.Albo otoczenie przeklina albo mama sama o sobie pisze/mówi a później jest na mnie. To MANIPULACJE, żeby specjalnie było na mnie. TO PRAWDA- ja nikogo, mamy, nie obrażam ani nie mówię nic złego,  to mama sama o sobie manipuluje słowami.
MAMUŚ-KOCHAM CIĘ i nic złego bym o Tobie nie powiedziała/napisała.Nie chiałabym aby Ci było kiedykolwiek źle, dzięki Tobie żyję
i zawsze będziesz w moim sercu.Także nie chcę żadnych przekleństw czy wulgaryzmów.Bądźmy ludźmi.